Zwołany na dzień dzisiejszy Zjazd Polskiej Partii Robotniczej jest pierwszym zjazdem naszej partii. Partia nasza liczy bowiem dopiero cztery lata życia. Jesteśmy młodą partią. Jednak będąc partią młodą, re¬prezentujemy stary, bo 70 lat już liczący ruch robot¬niczy i ruch mas pracujących w Polsce. Ten ruch roz¬począł się bowiem od momentu, kiedy stosunki spo¬łeczne – kapitalistyczne stosunki produkcyjne – zrodziły na ziemiach Polski klasę robotniczą jako samodzielny czynnik polityczny. Partia nasza i ruch spo¬łeczny, który reprezentujemy, tkwią swymi korzeniami głęboko w przeszłości narodu polskiego, w przeszło¬ści wyzyskiwanych i uciskanych warstw społecznych w Polsce. Zorganizowany ruch robotniczy w Polsce zapocząt¬kował jeszcze w 1877 r. Ludwik Waryński, powołując do życia pierwszą partię robotniczą – Proletariat. Bo¬gata i jakże pouczająca dla nas jest historia tego ruchu. Miał on różne fazy i różne partie polityczne, które stały na jego czele i które nim kierowały. Na ruchu robotniczym, rozwijającym się na ziemiach pol¬skich, wycisnęła swoiste piętno ta historyczna okolicz¬ność, że rozwijał się on w okresie niewoli narodu polskiego, kształtował się sam i kształtował swoje ideologiczne oblicze w okresie, kiedy Polska podzielona była między trzech zaborców – między Rosję, Niemcy i Austrię. W warunkach, kiedy klasa robotnicza i masy pracu¬jące poddane były podwójnemu uciskowi – uciskowi klasowemu i narodowemu – spaczało się ideologiczne oblicze tego ruchu. Pierwsi proletariatczycy i spadko¬biercy ich tradycji – esdekapelowcy – walcząc o wy¬zwolenie społeczne mas pracujących, walcząc razem z rewolucjonistami rosyjskimi przeciwko caratowi, nie wiązali tej walki z narodowym wyzwoleniem ludu polskiego. Społeczne wyzwolenie mas pracujących, wyzwolenie ich spod klasowego ucisku wyzyskiwaczy uważali często za równoznaczne z wolnością i nie¬podległością narodu. Był to ich błąd zasadniczy, który utrudniał walkę klasy robotniczej i mas pracujących tak o wyzwolenie społeczne, jak i o wyzwolenie narodowe. Ruch robotniczy i walka mas pracujących ulegały spaczeniu również w odwrotnym kierunku. Działająca w tych latach niewoli Polska Partia Socjalistyczna w swej walce o narodowe wyzwolenie, o niepodległość Polski, zatraciła kierunek i nie doceniała walki o spo¬łeczne wyzwolenie robotników i wszystkich ludzi pracy najemnej. Skutkiem tego zatraciła ona w praktyce swoje klasowo-wyzwoleńcze oblicze. Szowinistyczny i nacjonalizm, którego wyrazem była piłsudczyzna, wziął górę w jej szeregach. Była to druga ujemna i szkodli¬wa cecha ruchu robotniczego w Polsce, która utrud¬niała klasie robotniczej i masom pracującym walkę o swe wyzwolenie społeczne, jak również walkę o prawdziwą wolność i niepodległość Polski. Błędy przeszłości, powstałe tak na gruncie niewoli narodowej Polski, jak też wynikające z niedojrzałości i niedoświadczenia ruchu robotniczego, znalazły swoje prze¬dłużenie po powstaniu Polski w 1918 r. z grobu trójzaborowej niewoli. Na Komunistycznej Partii Polski zaciążyły błędy przeszłości ruchu esdekapelowskiego w kwestii narodowej… Na kształtowaniu się sytuacji w Polsce w listopadzie 1918 r. przez cały okres naszej drugiej niepodległości, jak też i w okresie okupacji zaciążyły błędy przeszło¬ści Polskiej Partii Socjalistycznej. Zakorzeniona w jej szeregach ideologia piłsudczyzny uniemożliwiła tej partii organizowanie mas do walki o wprowadzenie Polski w 1918 r. na twardy gościniec demokracji. Plo¬nem takiej polityki była paderewszczyzna, a później piłsudczyzna, występująca pod nazwą sanacji. Prze¬dłużenie tych błędów znalazło swój wyraz w okresie okupacji w linii politycznej wodzów WRN, tej linii politycznej, którą do dzisiaj uosabia Kwapiński. Wszystkie błędy przeszłości ruchu robotniczego w Pol¬sce przez cały czas nie pozwalały mu zająć należnego miejsca w narodzie polskim. Mówię tylko o błędach ruchu robotniczego, gdyż z tego przede wszystkim ru¬chu wyrosła nasza partia i do niego przede wszystkim nawiązuje. Jesteśmy nową partią tego ruchu, nową partią mas pracujących miast i wsi.