8 marca rozpoczęły się w Warszawie obchody Narodowego Tygodnia Kobiet. Przedstawicielki Narodowej Organizacji Kobiet wraz z działaczkami narodowymi, katolickimi, proliferskimi, tradycjonalistkami z innych organizacji oraz zaprzyjaźnieni sympatycy i sympatyczki wzięły odział we Mszy świętej w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. Wysłuchaliśmy przepięknego kazania, poświęconego roli oraz misji kobiety, a także otwierającego oczy na niebezpieczeństwo gnozy w kontekście gender oraz feminizmu. Następnie zgromadzeni udali się na „Pikietę w imieniu dam” na Placu Zamkowym. Były płomienne przemówienia pod hasłem: „Tak dla jasnego podziału ról społecznych”, „Tak dla kobiecości”, „Tak dla małżeństwa”, „Nie dla homozwiązków” „Nie dla multikulturalizmu,” „Nie dla feminizmu”, „Nie dla aborcji”. Najserdeczniej dziękuję Paniom i Panom, którzy nie tylko zaangażowaniem w pomoc w przygotowaniach Narodowego Tygodnia w Warszawie, ale z racji obecności podczas wczorajszych uroczystości w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej oraz pikiety zamanifestowali publicznie swą odwagę w obronie wartości – m. in. przedstawicielom Ruchu Narodowego, MW i ONR-u. Niestety, są i i tacy prawicowi panowie, którzy zamiast nas wpierać wczoraj swą obecnością oraz dawać nam poczucie bezpieczeństwa, woleli wczoraj w tym samym czasie pójść się „pogapić” bez wysiłku na na uliczne wybryki tłuszczy rozjuszonych feministek. Postawę „takich prawicowych panów” skomentował gdański narodowiec Piotr Błaszkowski: ”Natura ludzka zraniona grzechem pierworodnym szuka siebie ciągle w bytach (zjawiskach), czerpiąc z tego zadowolenie psychiczne i fizyczne, dlatego niektórzy prawicowi panowie wolą znajdywać przyjemność w przyglądaniu się na demonstracji feministek, by pośmiać się i narechotać, obserwując dziwowisko. Dla tych panów pójście na Mszę oraz pikietę dziewcząt i pań konserwatywno-narodowych jest ciężarem, bo ciężarem jest obowiązek, bowiem tam trzeba być opiekuńczym, wytrwałym i empatycznym. Jeśli nie będziecie panowie prawicowi traktować swoich koleżanek poważnie, to zostaniecie sami. Również matrymonialnie”. PS. Już jutro relacja z kolejnego dnia Narodowego Tygodnia Kobiet. Marta Cywińska Jeżeli podobają Ci się materiały publicystów portalu Prawy.pl wesprzyj budowę Europejskiego Centrum Pomocy Rodzinie im. św. Jana Pawła II poprzez dokonanie wpłaty na konto Fundacji SOS Obrony Poczętego Życia: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001. Pomóż leczyć ciężko chore dzieci. WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.