Panie Przewodniczący! Chcę przypomnieć, że mój kraj, Polska, od początku rozmów nad projektem Nord Stream protestował przeciwko jego realizacji. Uważamy, że jest to inwestycja godząca w bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowo-Wschodniej. Uważamy, że jest niezgodna z obowiązującą w Unii Europejskiej, m.in. w dziedzinie energetyki, zasadą solidarności. Nie może być tak, że podmioty podlegające prawu europejskiemu uzgadniają projekt godzący w kardynalne zasady tego prawa z podmiotami państwa, które nawet nie jest członkiem Unii Europejskiej. A to dzisiaj właśnie ma miejsce przy milczącym przyzwoleniu części państw Unii Europejskiej. Co więcej, budowa Gazociągu Północnego stoi w sprzeczności z działaniami na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego gospodarki unijnej. Gazociąg Północny to bezpieczeństwo destabilizuje, niemal skazuje rynek Unii Europejskiej na monopol dostaw gazu. W praktyce oznacza to budowanie bezpieczeństwa energetycznego tylko jednego członka Unii Europejskiej. Gdzie tutaj więc solidarność, o której tyle słyszeliśmy w kontekście problemu uchodźców, zwłaszcza z ust polityków niemieckich? Mam je do krótkie pytanie do Pana Komisarza: czy podjęte zostały analizy projektu Nord Stream pod kątem jego zgodności z wymogami trzeciego pakietu energetycznego?