Panie Przewodniczący! Szkoła ma przekazywać wiedzę i kulturę, a nie propagandę polityczną. Tymczasem przedstawione zalecenie edukacyjne to nie tylko rekomendacja propagandy politycznej wymierzonej w najzupełniej uprawnione poglądy milionów naszych państw, poglądy krytyczne, na temat stanu Unii Europejskiej (o tym mówili moi koledzy Škripek i Zahradil), ale jest to również ideologiczna propaganda multikulturalizmu i politycznego ruchu homoseksualnego, przeciwko której powstawały miliony obywateli naszych państw, od Chorwacji i Słowenii po Francję i Hiszpanię. To jest działanie wprost godzące w prawa rodziny, i to te prawa rodziny zdefiniowane w Karcie praw podstawowych. Idąc tą drogą, Unia Europejska nie tylko zaprzecza zasadzie pomocniczości, ale wprost godzi w samą jej podstawę.