– Panie Przewodniczący! Projekt budżetu, który obejmuje zwiększenie zobowiązań o 2,6% oraz zwiększenie płatności o 1,4% w stosunku do poprzedniego projektu, jest złym rozwiązaniem dla obywateli Unii. Dyscyplina budżetowa, która ma obowiązywać i obowiązuje poszczególne państwa członkowskie, nie obowiązuje w stosunku do budżetu Unii. Pytanie – dlaczego? Dlaczego nie szukamy oszczędności w wydatkach na biurokrację, w bieżących wydatkach na funkcjonowanie dwóch siedzib Parlamentu, agencji Unii Europejskiej, Parlamentu Europejskiego w różnych miejscach, kosztów związanych z różnymi misjami pracowników Parlamentu Europejskiego? Chętnie przyjrzałbym się też dokładniej kosztom reprezentacyjnym przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. W kontekście ostatniego sprawozdania Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, które mówi o niewłaściwym wydatkowaniu części środków budżetowych, chciałbym wyrazić nadzieję, że w następnych budżetach uwagi ETO będą brane pod uwagę.