Obecnie sprawozdanie zawiera postulat, aby UE i państwa członkowskie obarczały przedsiębiorstwa, a także „przedsiębiorstwa powiązane i podwykonawców w ich całym łańcuchu dostaw odpowiedzialnością za handel ludźmi”. Przedsiębiorstwa, oczywiście, powinny zachowywać czujność, ale powyższe żądanie jest nierealistyczne i niesprawiedliwe. Trudno poprzeć apel o więcej „bezpiecznych i legalnych szlaków” dla migrantów, którzy chcą się dostać do UE. Niniejszym wstrzymałem się od głosu.