Widzieliśmy wczoraj obrazy z Węgier, gdzie zewnętrzna granica Unii Europejskiej była szturmowana i obrzucana kamieniami. Czy chcemy takie obrazy widzieć na naszych ulicach? To efekt naszej pobłażliwości dla łamania prawa i gwałcenia zasad, na jakich opiera się funkcjonowanie strefy Schengen. Dzisiejsza decyzja otwiera drogę nie tylko do relokacji 120 tysięcy imigrantów, ale także kolejnych setek tysięcy, które przyjadą tu zachęcone naszym stanowiskiem. To nieodpowiedzialna i groźna rezolucja, której skutki będziemy odczuwać w UE przez wiele lat.