Bank w owczej skórze System już nie nagradza tego, kto coś produkuje, coś wnosi. najbogatszych ludzi świata działa jak bramki na autostradzie LADISLAUEM DOWBOREM ROZMAWIA JAŚ KAPELA JAŚ KAPELA: Brazylia miała być krajem przyszłości, a tymczasem pogrąża się w chaosie. Skorumpowana prawica odsuwa od władzy lewicową prezydent, mówiąc o obronie demokracji. LADISLAU DOWBOR: zamach stanu w białych rękawiczkach, bez wojska i krwi. Dilma Rousseff była już władzy cztery lata, przed wyborami nie było mowy o żadnej korupcji, żadnych zarzutów, ludzie znów na nią zagłosowali. nagle ktoś paraliżuje cały system, próbując postawić kraj na konserwatywny kurs. latach udanych reform. Udało się wyprowadzić z biedy mln ludzi. Zasilili klasę średnią. mln w 200-milionowym kraju. mln dostaje podstawową pomoc. mln udało się zapewnić elektryczność. Proszę sobie wyobrazić, jak może się dziecko uczyć w domu bez prądu Studentów było mln, jest prawie mln. Powstało mln miejsc pracy. Jednocześnie wzrosły rezerwy dewizowe mieliśmy mld, mamy 370 mld dol. to wszystko opiera się na prostej logice: jeśli stopniowo podnosi się siłę nabywczą szerokiej bazy biednych to rośnie popyt, a z nim przedsiębiorstwa. zasługa zasiłków Najważniejsze było podniesienie płacy minimalnej, a zaraz potem wprowadzenie powszechnych emerytur. Duża część ludności pracowała w rolnictwie, gdzie nie było żadnych emerytur. Więc oni też zaczęli kupować. tego doszedł wzrost zatrudnienia, który jeszcze wzmocnił siłę nabywczą. „Bolsa familia", czyli pieniądze przekazywane bezpośrednio najuboższym, i przede wszystkim matkom, są dopiero na czwartym miejscu. pieniądze dostają kobiety... Pod warunkiem że dzieci chodzą szkoły i są szczepione. nie jest wydatek to jest inwestycja w nowe pokolenia. „Bolsa familia" to tylko jeden ze 149 programów społecznych. Jesteśmy wśród dziesięciu najbardziej rozwarstwionych krajów świata, więc musieliśmy podejść systematycznie zmniejszania nierówności. klasa rządząca biznesem zrozumiała, że ona też zyska, jeśli biedni będą mieli pieniądze, żeby coś kupować. Wymarzona sytuacja „win-win". Każdy wygrywa. nas prowadzono 500 miesięcznie na każde drugie dziecko. Bank Światowy szacuje, że ten program zmniejszy o połowę liczbę ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie. Ale nie wiadomo, skąd rząd weźmie pieniądze. Nie może być nikogo, kto nie miałby dachu nad głową, nie miał czego jeść. Pewne rzeczy powinny być dostępne dla wszystkich. jest podejście etyczne. Zbieżne z ekonomicznym, zaspokojenie podstawowych potrzeb tworzy popyt i wydane pieniądze wracają gospodarki. drugą stronę też działa rachunek ciągniony naprawianie szkód kosztuje o wiele więcej niż pomoc na wczesnym etapie. Niedożywione dzieci będą się źle uczyły, a gdy się będą źle uczyły, wylądują na zasiłku albo na marginesie. Koszty służby zdrowia, koszty walki z przestępczością taniej wyciągnąć ludzi z biedy... ...niż trzymać ich w więzieniach. Lub po prostu nie mieć tej produktywności i talentów, które mogliby wnieść. Zabawne. Polsce to konserwatywna prawica wprowadziła taki zasiłek, a liberałowie i lewica krytykują. Brazylii zrobiła to lewica, a krytykuje to konserwatywna prawica. Jak ludzie nie rozumieją, to krytykują. Podobnie jak w Europie niektórzy chcieliby skończyć z prospołeczną polityką. imię zdrowego zaciskania pasa, ale tak naprawdę mamy czynienia z problemem politycznym. Wystarczy spojrzeć, kto wziął władzę: przedstawiciele najbardziej skorumpowanych oligopolu. Stare elity. Oczywiście w imię walki z korupcją, w obronie demokracji i miej pracy. Mówił pan kiedyś, że przyszły dyktator nie będzie miał medali ani wojskowej czapki, tylko garnitur i krawat. będzie opowiadał o demokracji. możliwe dzięki dwóm faktom. 1997 Roku prezydent Cardoso wprowadził prawo, zgodnie z którym przedsiębiorstwa mogą finansować kampanie wyborcze. oznacza, że koncerny z ich gigantycznymi pieniędzmi mogą praktycznie decydować, ilu chcą mieć posłów, a ilu senatorów. teraz w parlamencie są grupy związane z dużym, często ponadnarodowym agrobiznesem: soja, bydło, rolnictwo przemysłowe. blisko dwustu posłów. Mamy też wielkie banki, wielkie firmy motoryzacyjne, koncerny farmaceutyczne. Wszyscy mają swoich posłów. Parlament nie reprezentuje interesów wyborców, tylko interesy grup nacisku i korporacji. Podobnie Jest w Stanach, gdzie sześć lat temu sąd najwyższy orzekł, że nie można nikomu pokazywać finansowania wyborów, to by narusza wolność słowa. Firmy mogą więc wydawać na kampanie kandydatów, ile tylko chcą. Notabene, Amerykanie mówią, że w Stanach mają najlepszy Kongres, jaki pieniądze mogą kupić. Ten drugi fakt Drugi to globalny system finansowy, który przeszedł rewolucyjną zmianę. Wszystkie większe firmy, które coś produkują, na przykład buły, mają akcjonariuszy. Tymi akcjami zarządzają inwestorzy instytucjonalni, czyli wielkie instytucje finansowe. Mamy dzisiaj SCI FI, Systemically Important Financial Institution instytucji finansowych systemowo istotnych czyli mega banków, o których się mówi, że są zbyt duże, żeby upaść. już nie jest tak, że zły kapitalista zyskuje, nędznie płaci za robienie butów. Owszem, on nędznie płaci, ale dlatego, że sam jest eksploatowany przez swojego inwestora. Weźmy dane za rok 2012. Światowe PKB wynosi bln dol., a te banki mają w rękach bln dol. Średnio na jeden przypada 1,8 bln dol. PKB Brazylii to 1,4 bln. Przeciętna SCIFI ma więcej pieniędzy niż Brazylia Która jest siódmą gospodarką świata. zmienia wszystko. Dlatego taki sukces odnosi książka Piketty'ego o kapitalizmie. pokazuje, że przez jakiś czas po wojnie światowej nierówności wewnątrz krajów i między państwami zaczęły się zmniejszać. Teraz znowu się powiększają. miliarderów ma więcej niż biedniejsza połowa globalnej populacji, czyli 3,6 mld ludzi. System Już nie nagradza tego, kto coś produkuje, kto coś wnosi, kto jest przedsiębiorcą w takim tradycyjnym sensie. faceci, którzy działają jak bramki na autostradzie. jak to się odbija na Brazylii czasach dyktatury zamknięto wszystkie małe i lokalne banki. wzmocniło grupy finansowe narodowe i międzynarodowe. Czyli to banki obaliły Rousseff Nie tylko, ale przede wszystkim one. Druga rzecz, którą otrzymaliśmy w spadku po Cardoso, to dług publiczny. Zamiast podnosić podatki, co jest niepopularne, braliśmy pieniądze z banków. Tylko że bankom trzeba płacić procenty. stworzyło system, w którym dług publiczny kosztował nas 25-30 proc. rocznie. pewnym momencie doszło nawet proc., gdy w Stanach koszt obsługi długu publicznego to 0,5 proc. Zarobek bez najmniejszego ryzyka. System jest bardzo prosty. Ja, obywatel Dowbor, odkładam pieniądze w banku za parę procent. Bank bierze te pieniądze i kupuje obligacje lub inne publiczne papiery wartościowe i rząd mu płaci -15 albo proc. Łatwy zarobek bez ryzyka. Tyle że rząd musi te pieniądze wziąć z podatków. Mogłyby zostać wydane na służbę zdrowia czy edukację, ale idą banków. System finansowy używa państwa, żeby wyciągać pieniądze od ludzi. Lula zaczął z tym walczyć, a Dilma to kontynuowała i obniżyła 7,5 proc. przy inflacji 5,5 proc., co oznacza, że powoli zbliżyliśmy się światowej średniej. i wtedy zaczyna się bunt: Dilma Jest skorumpowana. Gdy w 2014 roku wygrała drugą kadencję, oligopole powiedziały: OK, zwyciężyła, ale nie damy jej władzy. od 2014 roku już nie mamy rządu, tylko kolejne oskarżenia, śledztwa i polityczne trzęsienia ziemi. Ale dług publiczny to nie jedyny sposób, w jaki banki oszukują ludzi w Brazylii. w jaki jeszcze Warszawie widziałem billboard, że mogę kupić telewizor na raty, proc. na rok. dużo, ale w Brazylii zapłaciłbym 104 proc. na rok. Dwukrotną wartość produktu. Naprawdę Jak to Ponieważ nie potrafimy tego zrozumieć, zaczęto pisać, ile wynosi miesięczne oprocentowanie. proc. miesięcznie daje 26-27 proc. rocznie, a proc. miesięcznie to już mniej więcej 100 za rok odsetki za dany okres oprocentowania są doliczane podstawowej kwoty. Ale proc. miesięcznie" dobrze wygląda w reklamie, a mało kto umie przeliczyć na roczne procenty. Ludzie nie spodziewają się, że wielkie szacowne banki, jak Bradesco, Itau, HSBC, Citibank, UBS, mogą tak po prostu ich oszukiwać. Czemu nikt tego nie mówi Dużo ludzi o tym pisze, ale cała tutejsza prasa należy czterech rodzin, których banki kupują reklamy. jest cały system międzynarodowy, w którym uczestniczą wszyscy, i Santander, i HSBC, i Morgan, i Deutsche Bank marcu 2005 roku średnie zadłużenie gospodarstwa domowego wynosi proc., w marcu 2015 już proc. kiedy prawie połowa dochodu rodziny idzie na spłatę długów, to nie idziesz na zakupy. Naj waż niej szy silnik ekonomii, czyli popyt rodzin, po prostu zastygł. Banki tego nie rozumieją dlaczego był wielki krach w 2008 roku Banki nie są tak zorganizowane, żeby myśleć w takiej perspektywie. Dla menedżerów liczy się kwartalny czy roczny słupek wyniku. Teraz zatrzymuje się też drugi silnik gospodarki, czyli produkcja. jak nie ma popytu, to firmy nie mają po co inwestować i rośnie bezrobocie a bezrobocie zmniejsza popyt rodzin. Krąg się zamyka, a jeszcze zastygł też czwarty silnik, czyli eksport surowców, ceny ropy i rudy żelaza poszły w dół. wystarczyło dalej nakręcać gospodarkę przez inwestycje w edukację, zdrowie, infrastrukturę. Dlaczego wrzucił wsteczny faceci wiedzą, ile mogą zarobić teraz, zaraz. że ze szkodą dla Brazylii czy świata, to co Pojadą innego kraju. Niedługo nie będą mieli jakiego. Ludzie już nie wierzą, że mogą decydować. Europa brunatnieje, w Argentynie skorumpowany, ale socjalny rząd Cristiny Kirchner zastąpili populistyczni neoliberałowie, w Ameryce proc. popiera faszystę idiotę i cwaniaka. Cały globalny system, o którym Margaret Thatcher mówiła: „There ternative", głęboko się dezorganizuje. Ludzie już nie wierzą w sens pracy, widzą, że świat nie opiera się na produkcji. Najważniejsze instytucje władzy na świecie to są wielkie korporacje finansowe. Trzeba stworzyć rząd światowy Raczej pakt światowy. Jak w 1944 roku, kiedy kraje umówiły się na w miarę sztywne kursy walut względem dolara i siebie nawzajem, co utrudniało spekulacje i huśtanie kursami. Potrzebujemy Nowego Bretton Woods. Jeszcze inny przykład na to, jak wynurzył się kapitalizm. szczycie klimatycznym w Paryżu świat zdecydował, że z czasem powinniśmy dojść wydawania 100 mld dol. rocznie, żeby ocalić nas od globalnego ocieplenia, tymczasem w 2012 w rajach podatkowych trzymano około bln dol., czyli tys. mld. z tym zrobić Piketty proponuje, że jeśli nie możemy kontrolować rajów podatkowych, to przynajmniej opodatkujmy nieproduktywny kapitał. Wystąp-czułoby proc., a stos oszczędności zaczął topnieć i ci faceci zaczęliby się zastanawiać, co zrobić z tą masą dolarów, żeby ich nie stracić. musiałby być globalny podatek. Tak. Teraz, jak gdzieś naciśniesz w Polsce, to kapitał przepłynie Czech, nacisną Czechy, to przeleje się na Kajmany. Mamy światową gospodarkę, ale nie mamy światowych podatków. Nie musisz przenosić fabryki na Kajmany. prostu informujesz, że od teraz siedzibą firmy jest miejsce, gdzie się nie płaci podatków. Wiele krajów już próbuje z tym walczyć. zeszłym roku w Wielkiej Brytanii odbyło się spotkanie OECD na temat BEPS, Base Erosion and Profit Shifting, czyli „erozji podstawy opodatkowania i przepływu zysków". największym skrócie ponad sto państw się zastanawiało, co zrobić, żeby nie można było płacić podatków tam, gdzie się nie pracuje. Żeby ktoś, kto produkuje buty we Francji, nie mógł mówić, że jest firmą z Wysp Dziewiczych. czemu teraz może System jest bardzo prosty. Nigerii Shell wydobywa ropę i sprzedaje ją bardzo tanio firmie z siedzibą w raju podatkowym. Oficjalnie ta firma nie należy Shella, chociaż wiadomo, że należy, przecież nie sprzedają tej ropy tak tanio, nie znaleźli lepszego kupca. ale znaleźli tylko takiego i ich zysk w Nigerii jest bardzo mały, więc podatek też. Następnie firma sprzedaje ropę już po normalnej cenie, ale w kraju, gdzie podatki są bardzo małe. właśnie przepływ zysków system, w którym wielkie grupy finansowe z pomocą całej armii księgowych i adwokatów właściwie nie płacą podatków. Ladislau Dowbor ur. w 1941 r., ekonomista, filozof cywilizacji. Był doradcą prezydenta Luli Silvy, współpracował z ONZ i rządami Kostaryki, Ekwadoru, RPA. Prowadzi serwis Dowbor.org Światowe PKB za rok 2012 to bln dol. największych banków ma w rękach bln dol.