Dzięki mostowi Polska-Litwa energia będzie tańsza GOSPODARKA naszej giełdzie energii handel prądem płynącym mostem Polska-Litwa odbywa się już od kilku dni. Ale przepływy transgraniczne będą mocniej wpływały na nasze ceny hurtowe dopiero w przyszłości. poniedziałek Litwini zainaugurowali bowiem nie tylko LitPol Link o mocy 500 MW, ale także połączenie NordBalt podmorskim kablem ze Szwecją o mocy 700 MW. Taki sam link o przepustowości 600 łączy ze Szwecją Polskę. to właśnie tania skandynawska energia, wytwarzana w dużej mierze w elektrowniach wodnych i jądrowych, ma przełożenie na spadki cen hurtowych na warszawskiej Towarowej Giełdzie Energii. Wczorajszą datę szefowie rządów krajów nadbałtyckich okrzyknęli historyczną. tej pory były one bowiem odizolowane od systemów energetycznych krajów Europy Zachodniej. Dzięki NordBalt poprzez system litewski będzie w przyszłości nas napływać więcej energii ze Skandynawii. kiedy związku z pożarem połączenia litewsko-szwedz-kiego na razie kabel nie jest udostępniany uczestnikom rynku. kolei LitPol Link oferuje niewielkie moce eksportowe. Dlatego na razie wymiana transgraniczna nie ma wpływu na ceny energii w regionie. Będzie on widoczny dopiero po uruchomieniu połączenia Mateusz Morawiecki, wiceprezes Rady Ministrów i minister rozwoju Szwecja-Litwa, kiedy w godzinach szczytu będziemy obserwowali napływ tańszej skandynawskiej energii mówi Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl. Granica między Polską i Litwą nie jest już granicą energetyczną. Będziemy obserwować proces synchronizacji litewskiego systemu z systemami Europy Zachodniej powiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju. Pytany, co jest ważniejsze z punktu widzenia polskiej gospodarki: konkurencyjne ceny energii czy jak największa produkcja prądu we własnych elektrowniach, zaznaczył, że oba aspekty są istotne. Zależy nam jednak na tym, by rozbudowa połączeń transgranicznych nie doprowadziła napływu rosyjskiego prądu, który nie jest obciążony kosztami związanymi z polityką klimatyczną dodał Morawiecki. Chodzi o to, by poprzez system litewski, który jest obecnie zsynchronizowany z rosyjskim, nie wpływał nas wytwarzany tam prąd. Ten historyczny krok wyznacza swoistą mapę drogową rozmów o budowie połączenia gazowego między naszymi krajami podkreślił Morawiecki. Podczas poniedziałkowej wizyty rozmawiano bowiem także o możliwości wspólnych zakupów gazu poprzez litewski terminal w Kłajpedzie lub polski gazoport w Świnoujściu. to znaczenie także w kontekście planów związanych z budową Nord Stream Morawiecki podkreślał jednak, że wspólne zakupy gazu nie są alternatywą ani dla rozbudowy terminalu w Świnoujściu z mld sześc, 7,5 mld sześć., ani dla budowy drugiego polskiego gazoportu w Trójmieście. Nadal bardzo poważnie rozważamy rozpoczęcie projektu wykonalności drugiego terminalu LNG zaznaczył Morawiecki. -awk