WOJCIECH MIKOŁUSZKO WIELKIE PYTANIA MAŁYCH LUDZI SIĘ STAŁO, GDYBY ZIEMIA KRĘCIŁA SIĘ WOLNIEJ „Ilu z was wolałoby, by dni i noce były dłuższe zapytał uczestników konferencji w Krakowie Jakub Bochiński, polski astronom pracujący na brytyjskiej uczelni The Open University. sali podniósł się las rąk. kto chciałby, by dni i noce stały się krótsze padło następne pytanie. Tym razem nie zgłosił się nikt. bardzo ucieszyło młodego badacza kosmosu. chwilę oznajmił bowiem, że dni i noce na Ziemi naprawdę stają się coraz dłuższe. prawda bardzo powoli, codziennie wydłużają się o mniej niż jedną tysięczną sekundy, ale nieprzerwanie. dzieje się tak dzięki zjawisku, o które pytał czteroletni Julek, syn pani Agnieszki. Sprawa zainteresowała go, gdy jadł wraz z mamą chrupki kukurydziane na balkonie. wtedy zapytał: „Co by się stało, gdyby Ziemia przestała się kręcić Albo gdyby zaczęła się kręcić wolniej Napisałem w tej sprawie Jakuba Bochińskiego, który-jak się dowiedziałem wygłosił niedawno w Krakowie wykład na ten temat. on powiedział mi, że Ziemia zwalnia już od setek milionów lat. Pełny obrót Ziemi wokół własnej osi zajmuje dziś godziny. tym zawierają się jeden pełen dzień i jedna pełna noc. jeszcze kilkaset milionów lat temu taki obrót trwał godziny. spowolnienie jest spowodowane oddziaływaniem Księżyca na Ziemię. Gdyby nie to, że za mld lat nasze Słońce eksploduje, to w bardzo, bardzo odległej przyszłości ziemska doba mogłaby się tak wydłużyć, że w końcu trwałaby równo rok. „To by oznaczało, że jedna strona naszej planety byłaby bez przerwy oświetlana przez Słońce, podczas gdy na przeciwnej stronie zapanowałaby wieczna noc" wyjaśniał mi astronom. Jeszcze gorzej by się stało, gdyby Ziemia nagle, w jednej chwili, przestała się kręcić. „Otaczające naszą planetę powietrze kontynuowałoby ruch w tym samym kierunku i z taką samą prędkością, jaką Ziemia miała przed zatrzymaniem się" opowiadał Jakub Bochiński. by zaś spowodowało gwałtowne uderzenie wiatru. Jego prędkość byłaby kilkanaście razy większa od największych sztormów i ponad trzykrotnie większa niż najszybszy kiedykolwiek stwierdzony podmuch wiatru. Taka gigantyczna wichura doprowadziłaby kolosalnych zniszczeń na całej planecie. Ale i tak byłby to dopiero początek zmian na Ziemi. „Przede wszystkim długość dnia i nocy w każdym miejscu na całej planecie zrównały się dokładnie pół roku: pół roku ciemności i chłodu, a potem pół roku światła i ciepła mówił Jakub Bochiński. Ale największym zagrożeniem dla ludzkości, która by wasz sposób przetrwała zatrzymanie się Ziemi, byłaby nie zmiana klimatu, lecz niebezpieczeństwo kosmiczne". Otóż dzięki temu, że Ziemia kręci się wokół własnej osi, w jej środku wytwarzane jest silne pole magnetyczne. Działa ono jak płaszcz ochronny, który odbija na boki groźne promieniowanie kosmiczne oraz wiatr słoneczny. „Gdyby Ziemia przestała się kręcić, ochronne pole magnetyczne zniknęłoby, a wraz z nim możliwość życia na powierzchni planety" podsumowuje swoje rozważania astronom. Ale proszę się nie obawiać! Nie ma szans, by Ziemia naprawdę nagle się zatrzymała. nie znaczy, że nasza planeta się nie zmienia. „Nie uważajcie świata za rzecz daną raz na zawsze, która przetrwa w niezmienionym stanie namawiał Jakub Bochiński w swoim wykładzie. Myślcie w skali wielu lat, nie tylko w skali swojego życia. Wasz wiek nie ma przy tym znaczenia. Niezależnie, czy jesteście starzy, czy młodzi, macie wpływ na otaczający was świat: na złe lub na dobre". Mam nadzieję, drogi Julku i inni mali czytelnicy, że wasz wpływ będzie dobry. Chrońcie, proszę, tę naszą wciąż zmieniającą się planetę. Jeśli cokolwiek będziecie chcieli wiedzieć, piszcie mnie na adres wielkie pytania@agora.pl. Czekam na wasze pytania z utęsknieniem. o WOJCIECH MIKOŁUSZKO Masz pytanie Pisz na adres: wielklepytanla@agora.pl Wspomniany wykład Jakuba Bochińskiego można obejrzeć w internecie na stronie: www.youtube.com/watch v=dE4hdTwlVaQ