EKONOMISTA IDEOLOGII ŚMIERCI nazwisko Jeffreya Sachsa, nieodłącznie związane z patologiami transformacji w Polsce przełomu roku 1989 i 1990, powraca w kontekście tzw. walki z globalnym ociepleniem. Dziś Sachs jako dyrektor wpływowego Instytutu Ziemi na Uniwersytecie Columbia współpracuje ściśle z Ban Moonem, sekretarzem generalnym ONZ, i ogłasza program decarbonize i światowej ekonomii. Jest adwokatem ONZ-owskich Milenijnych Celów Rozwoju, za którymi kryją się interesy globalistów. Globaliści wszystkich krajów Środowiska pro-life ostrzegają przed Sachsem jako propagandystą zabijania dzieci poczętych, tzw. polityki kontroli populacji i straszenia przeludnieniem. tego powodu oprotestowali zaproszenie guru globalistów na konferencję Papieskiej Akademii Nauk w Watykanie w kwietniu br., na której omawiano „podniesienie świadomości i budowanie konsensusu, że wartości zrównoważonego rozwoju są spójne z wartościami wiodących tradycji religijnych, ze szczególnym naciskiem na najbardziej zagrożone". Ciąg skojarzeń z Sachsem jest długi. Sięga Klubu Rzymskiego, na którego zamówienie w 1972 w Massachusetts Institute Technology powstał raport „Granice wzrostu", bardziej znany jako Raport Meadows. Pod pretekstem troski o zmniejszające się (rzekomo) zasoby naturalne Ziemi możni tego świata orzekli, konieczne jest zmniejszenie liczby ludności. Program dla Polski zakładał, że dla zrównoważonego rozwoju wystarczy milionów Polaków. Polska liczyła wówczas milionów ludzi... Elementem strategii antynatalistycznej globalistów jest „walka z ubóstwem" w myśl ich nieludzkiej zasady: „Nie chcesz ubóstwa naucz ubogich metod antykoncepcji i aborcji, niech się nie rozmnażają". tym duchu chcą doprowadzić powszechnej legalizacji aborcji, legalna aborcja to-według nich bezpieczna aborcja. tej „logice" śmierć jest lepsza od życia, a najlepszą edukacją jest tzw. eduka qu'a seksualna, eliminująca poczęcie. Soros w grze Światowe mainstreamowe media okrzyknęły Sachsa „najbardziej znanym ekonomistą świata". Nie przeczytamy jednak w tych laurkach, jak jego pomysły zniosły kraje, którym aplikował „terapię szokową". 1985 r., Boliwia, ubogi kraj Ameryki Południowej, przeżywa zapaść gosprzed Sachsem jako propagandystą zabijania ętych, tzw. polityki kontroli i straszenia przeludnieniem spodarczą. Rząd zaprasza trzecioligowego absolwenta ekonomicznej szkoły chicagowskiej, by zdławił hiperinflację. Sachs doprowadza ekonomicznej tragedii w Boliwii, zakończonej buntem robotników, wprowadzeniem stanu wyjątkowego, demonstracjami napędzanymi pociskami gazowymi, a nawet użyciem broni i aresztowaniem przywódców związkowych. Płaca realna w Boliwii nigdy nie odzyskała swojej siły nabywczej. zaangażowaniu Jeffreya Sachsa w polską transformację dowiadujemy się z jego książki „Koniec z nędzą. Zadanie dla naszego pokolenia" i z relacji prof. Witolda Kieżuna o tamtym czasie, kiedy to PZPR-owskie władze w grudniu 1988 dogadały się z George'em Sorosem, spekulantem giełdowym i walutowym, jak przeprowadzić Polskę z komunizmu w kapitalizm. Operację zaprojektował i sfinansował amerykański spekulant, założyciel zainstalowanej już w 1988 w Warszawie Fundacji Stefana Batorego. Wcześniej, w maju, Soros spotkał się z komunistycznymi rządami PRL: Wojciechem Jaruzelskim i Mieczysławem Rakowskim. wykonania projektu transformacji Soros dokooptowano młodego Jeffreya Sachsa Leszek Balcerowicz był jedynie polską twarzą planu lub raczej „gry" Soros to człowiek „gier". przykład giełdową grą przeciwko funtów szterlingów w 1992 „złamał Bank Anglii", doprowadzając wystąpienia Wielkiej Brytanii z Europejskiego Mechanizmu Kursów Walutowych. Dzień ten nazwany został „czarną środą". propos transformacji w Polsce Soros pisze: „Zaproponowałem swego rodzaju makroekonomiczną wymianę długu na akcje polskich przedsiębiorstw [...]. Połączyłem swoje wysiłki z prof. Sachsem z Harvard University, którego działalność sponsorowałem przez Fundację Batorego". Bronisław Geremek i Witold Trzeciakowski, doradcy „Solidarności", pozytywnie zaopiniowali tę propozycję. Samego Sachsa rekomendował już na początku 1988 pracownik Ambasady PRL w Waszyngtonie Krzysztof Krowacki. Plan dla Polski Pierwszy raz amerykański ekonomista pojawia się w Polsce kwietnia 1989 r., wracając z konferencji w Moskwie. Warszawie właśnie kończą się obrady Okrągłego Stołu, strony przystępują ubijania kontraktu, który ma zagwarantować komunistom nietykalność i dominującą pozycję. „Kiedy wkrótce po wyborach czerwca] wróciłem Polski, młody dynamiczny działacz, Grzegorz (Larry) Lindenberg, zorganizował nasze, tj. Liptona [David Lipton pracownik Międzynarodowego Funduszu Walutowego] i moje, trzy kolejne spotkania z głównymi strategiami Solidarności: Bronisławem Geremkiem, Jackiem Kuroniem i Adamem Michnikiem" -rozpoczyna Sachs swoją opowieść o „rewolucji demokratycznej" w Polsce. Plan Sachsa Balcerowicza powstaje w siedzibie „Gazety Wyborczej". „Pracowaliśmy całą noc świtu, a w końcu wydrukowaliśmy piętnasto stronicowy tekst, w którym przedstawiliśmy zasadnicze koncepcje i planowany chronologiczny porządek reform" wspomina Sachs. sytuacji zadłużenia Polski wskazywał jako środek zaradczy... ponowne zadłużenie. Skutki „terapii szokowej" Sachsa okazały się szokujące. Inflacja w 1990 r., która miała wynieść kilka procent, sięgnęła 600 proc. Ceny wzrosły 6-7-krotnie, płace spadły o jedną czwartą. Oprocentowanie kredytów poszybowało niebotycznie, wypędzając zwłaszcza rolników w pętlę zadłużenia. Przedsiębiorstwa zaczęły masowo bankrutować, te lepsze wyprzedano za grosze w ramach programu prywatyzacji lub oddano uwłaszczającej się na wspólnym majątku nomenklaturze komunistycznej. Całe segmenty polskiej gospodarki, np. produkcja sprzętu AGD i elektroniki, zostały zlikwidowane po wrogim przejęciu przez koncerny zachodnie. Już w 1991 bezrobocie osiągnęło dwucyfrowy wskaźnik (12 proc.) i przez cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. gorsza, dopiero teraz się orientujemy, że tzw. transformacją zostaliśmy włączeni w „mesjanistyczny" plan Sorosa przebudowy świata w kierunku globalnej rewolucji kulturowej. Aldona Ciborowska