Telewizor chodzi bez zarzutu przez pewien czas. Nie ma reguły. Raz pół godziny raz 5 minut . Po czym następuje cykniecie i wyłącza do St-by. I jak go włączy z pilota bądź z lokalnej odpala od razu i znowu jakiś czas chodzi. Jak go dzisiaj po raz pierwszy włączyłem pracował akurat dłużej. Podgrzewanie zasilacza i main nie prowokowało wyłączenia... Potem zaczął wyłączać średnio co 5 minut. Ale bywa, że częściej. Nie jest to klawiatura lokalna bo ta odłączałem. napięcia zasilacza to 5,2V 12,7 i 18V. Zasilacz BN4400357CAM5RZ862633 Main BN94-04190N. Klientka twierdzi, że już tak raz było ale samo przeszło. BGA grzeją ale nie parzą. Być może lecą w kulki. Miał ktoś taki przypadek? Na zasilaczu jak i Main luty wyglądają O.K. nawet pod lupą. Mikroskop zaraz wyciągam... Płyta jak szukam nie tania i trochę trudna do zdobycia. Jeden telefon już wykonałem. Tak sobie oglądałem telewizję w tym telewizorku i mam jeszcze kilka spostrzeżeń. Mianowicie po zestrojeniu do DVBT potrafił chodzić ponad godzinę i się nie wyłączył. Po wpięciu HDMI wyłączył się od razu a nie zdążyłem wepchnąć wtyku do końca a ledwo dotknąłem masy. Czyżby w grę wchodziła tu osławiona "pętla masy". Ok ale telewizor jest w II-giej klasie ochronności i nie ma bolca. Mało tego zasilany był przez trafo bezpieczeństwa. Następnie pracował na sygnale HDMI ale z wpiętą anteną naziemną. I też nie wyłączył. Zatem odpiąłem antenę naziemną i na samym HDMI już też nie wyłączył - razem pracował ponad 2 godziny... Jak napisałem klientka mówiła, że już raz tak było ale przeszło. Mało tego syn klientki, który go przywiózł twierdzi, że mogło to być po burzy bo do burzy było O.K.. Jednocześnie mówił, że po burzy była awaria instalacji elekrycznej - brak fazy czy coś podobnego... Jest jakiś trop ale czy słuszny :| :?: Dodam jeszcze, że jak się sam wyłącza to słychać jakby pyknięcie. Ale jak go wyłączyć pilotem to tego nie obserwuję. A może mi się tylko zdaje? Dodam jeszcze, że jak się sam wyłącza to słychać jakby pyknięcie. Ale jak go wyłączyć pilotem to tego nie obserwuję. To pyknięcie jest przekaźnik. I po wyłączeniu pilotem też naturalnie jest tylko nie od razu bo najpierw jest melodyjka, której nie ma przy nagłym wyłączeniu. Telewizor chodził w różnych wariantach kilka godzin i wydałem. Najwyżej się przejadę do klientki celem posprawdzania tej instalacji. Jeśli naturalnie problemy nadal będą występowały. Jeśli będzie O.K. zamknę... U nich wyłacza co 5 minut. Syn klientki próbuje to ogarnąć sam ale pewnie będę tam musiał pojechać...